Zatrzymac pozdeczke z tej biemwu. Wyciegnac przez zamkniete okno pozniej spalowac, polamac nogi tym mlotem, na fajrant wybic profilaktycznie wszystkie zabki a pozniej postrzelic za probe ucieczki i opor przy aresztowaniu. Znalezc ojczulka i wjebac na chate o 6 rano wybijajac wszystkie szyby bo widzac mlokosie kolo do najuczciwszych nie nalezy.