av4cs napisał/a:
Gaz pieprzowy nie dziala od razu. Kazdy gaz jest robiony podobnie i moc wacha sie miedzy 2mln-5mln jednostek w skali Scovilla. Chujowy jestes Ty jak nie wiesz, ze potrzeba celnego prysniecia, wdechu, 5-10sekund w wiekszosci przypadkow na dzialanie kapsaicyny.
Chciałeś zabłysnąć a zrobiłeś z siebie kretyna.
Powtarzam chujowy gaz. Po trafieniu w oczy następuje natychmiastowa reakcja. Trafiony od razu mimowolnie zamyka oczy bo nie jest w stanie ich otworzyć. Jak nie wierzysz to sobie wetrzyj ostra paprykę w oko i zobaczymy ile wytrzymasz.
Tu ja prysnal kilka razy a ona chodzi jakby ją perfumami przelal.
Później zaczyna się efekt duszenia i pieczenia skóry. U niej dalej nic.
Użyłem gaz na zacpanych najebanych sebkach którzy do mnie skakali i gaz ich rozłozyl NATYCHMIAST bo dostali żelem w oczy z przystawu. Nie byli w stanie nic zrobić. Jeden zdzierał skórę z twarzy i kwiczał jak wieprz u rzeźnika a drugi klęczał i rzygał.
Tylko że to był prawdziwy porządny gaz a nie gówno z bazaru od kacapa.
Polecam z gazów Sabre i FoxLabs. Inne nie mają sensu. FoxLabs 5.3 rozłoży każdego chama.