Wysłany:
2011-03-22, 11:36
, ID:
621386
6
Zgłoś
ot, skojarzenie z tym tekstem:
Jadąca taksówką zakonnica mówi:
- Wy, taksówkarze, to macie dobrze. Wsiada do was dziewczyna, skręcacie w las, robicie co trzeba i odwozicie ją do domu.
Taksówkarz nic nie odpowiada, więc zakonnica znów:
- Wy, taksówkarze, to macie dobrze. Wsiada do was dziewczyna, skręcacie w las, robicie co trzeba i odwozicie ją do domu.
Taksówkarz skręca w las, zatrzymuje taksówkę, rozkłada siedzenie i zaczyna dobierać się do zakonnicy.
- Prawdę mówiąc, panie kierowco, wolałabym od tyłu...
Po kilkunastu minutach taksówka wyjeżdża z lasu, a zakonnica mówi:
- Wy, taksówkarze, to macie dobrze. Wsiada do was dziewczyna, skręcacie w las, robicie co trzeba i odwozicie ją do domu, tylko my, pedały, ciągle musimy kombinować!