Musashi_Miyamoto napisał/a:
k***a z tej Rosji to takie tony patolskich scen codziennie są publikowane że jak mi ktoś mówi że w PL jest to samo to niech mi pokaże portal gdzie co dzień po kilkadziesiąt filmów jest z polski z takim patolstwem.
Nima. i to jest ta różnica.
W Polsce jest to samo, ale zwyczajnie rzadko się to upublicznia.
Np. wierzysz w to, że na sali w szwalni, w piekarni, w hurtowni itd. gdzie ktoś zginął, stracił rękę, został potrącony itd. nie ma kamer? Są, ale nagrań nie zobaczysz. Raz, że "upublicznia się wizerunek", dwa szkodzi to firmie i trzy: często ścigają za takie rzeczy.
Jak parę lat temu taksówkarz, były policjant, niedługo po północy w nowy rok śmiertelnie potrącił parę na pasach w Toruniu (miałam widok z okna na to skrzyżowanie, na nagraniu słabo widać jak daleko oni polecieli) to wyciekło nagranie z monitoringu miejskiego. Wiedząc, że jest nagranie weszłam na jedyną stronę internetową, na której byłam pewna, że to nagranie będzie. Na Sadola. I było. W innych miejscach było już pousuwane. Zaczęto szukać osoby, która je wysłała w sieć. Nie wiem czy znaleźli. Ale gdyby nie było nagrania koledzy policjanci w deszczu, który się rozpadał stwierdzili by brak śladów, a jakiś głupio mądry sędzia mógłby stwierdzić, że śp. wtargnęli pod samochód. Nagranie było niewygodne. Niewygodnych nagrań się nie upublicznia i jako takie często "znikają".
Inna sprawa, że jak z kimś chlejesz, to chlejesz z nim, a nie z całym internetem. Tak samo bawisz się z kimś, a nie z resztą świata. Tylko patole wrzucają w sieć nagrania ze swoich nieudanych wyczynów...