minimango.pl napisał/a:
Sędzia facet wypluł by żeby wytarł nos rękawem i gra trwa dalej. A tutaj wzywać trzeba kosmetyczkę, grę przerywać aby plasterek nałożyła.
Chuj, może z oczywistych względów sanitarnych kapiąca krew na lodowisko nie jest dopuszczalna (zakładając, że takie potencjalne krople krwi nadal by jej zlatywały, może przy tym draśnięciu aż takiego krwotoku nie było...). Ale mogę się nie znać.