Rosja: szansa czy zagrożenie dla polskiego rynku paliw?

Czym jest bezpieczeństwo energetyczne i w jakim stopniu zależy ono od umów handlowych z Rosją? Czy Polska powinna podążać za wytycznymi rozwiniętych krajów Zachodu czy pójść drogą Chin?Jakie znaczenie ma dla naszego kraju dywersyfikacja rynku paliw i czy jest to przedsięwzięcie opłacalne, a także ile kosztuje nas polityka zagraniczna?

Jak może brakować węgla do kurwy nędzy ? A zwały węgla na kopalniach ? Jakiś chujek wziął w łapę żeby sprowadzać z zagranicy węgiel o gorszej wartości opałowej, a my zdychajmy.

Najlepsze jest to, że np. takie Chiny zbiły majątek na produkcji paneli słonecznych, elektrowni wiatrowych itd. Tylko, że sami produkowali je na węglu i ropie! Taka Szwajcaria czy Holandia może sobie montować wiatraki, ale gdy Polska na węglu leży to niby z jakiej racji mamy upośledzać nasz kraj? Bo co, bo Bruksela tak chce? A może my im nakażemy od jutra jeść tylko bigos?!

I jeszcze z tą Rosją... Tusk i Kaczyński tak się obrażają, ale wobec Wschodu politykę prowadzą jedną, tymczasem ci co dobrze żyją z Putinem gaz i ropę mają za pół darmo. Sorry, mnie ambicje polityczne nie obchodzą. Chciałabym po prostu płacić mniejsze rachunki i ciut łatwiej żyć...a nie bić się o Lwów. Zresztą o co tu walczyć? Kolejne ziemie? Jak na tych co mamy "nasi" politycy nie potrafią "zrobić dobrze".