Autor chwalony za to, że nagrał film i przesłał go jakimś regionalnym mediom. Byłby większym bohaterem, gdyby zadzwonił po służby drogowe. Szczerze mówiąc to sam siedziałbym pewnie w oknie i z zainteresowaniem oglądał co się tam nowego pierdolnęło, może bym coś nagrał i wrzucł w neta. Niestety stanie w oknie przez 3 dni, w celu zebrania zajebistego materiału i dania go mediom w czynie społecznym uważam za pełną ignorancję.