Noniesondze napisał/a:
Pszczoły? I co mu przeszkadza?
Pewno, że są plusy. Jest jednak jeden spory minus, wszędzie są pszczoły... Miałem taką przygodę z osami. Generalnie nikomu nie przeszkadzały, ale przy każdym wiatraku, wentylatorze i każdym innym ruchomym elemencie były rozczłonkowane ciała. Najgorzej było w łazience, gdzie wylatujące z wentylatora osy zostawały zmiksowane i kończyły żywot na lustrze. Co dzień rano kilkanaście sztuk. Gdyby nie to, nawet nie pozbywałbym się gniazda.