Po to tępy chuju, żeby od młodego zaszczepiać jakieś wzorce i pokazywać że w życiu są piękniejsze rzeczy niż telewizor i telefon. Może pamiętać tej konkretnej nie będzie, ale jeśli regularnie będą spędzać czas na świeżym powietrzu takie dzieci będą posiadać szersze horyzonty i chęci wychodzenia z domu.
Taka rada, nie rozmnażaj się.
JapierdoIe, aż mi się przypomniało gdy za smarka ciotka zabrała mnie ze wsi do miasta i miałem pozować z małpką do zdjęcia. Rozjuszona była jakaś, jak nafurana koksem, więc ryczałem jak ta smarkula. 4 lata miałem, przerażony. Taka pojebana historia, ale jak w tytule ...miało być radośnie.
No nie fochaj się już, to była fantastyczna historia, jak masz coś jeszcze to dawaj.
P.S. Pozdrów ciotkę, niech uważa z dragami i alko bo to sroga mieszanka, fajna z niej, pozytywna aparatka..🥰
Widzisz, tym się różnimy, że ja do pierdolenia głupot potrzebuję dragów, a ty nie.
Miej teraz ostatnie zdanie - ja osobiście nie czuję potrzeby drążenia gównoburzy wokół jakiejś prozaicznej anegdoty o 4-latku i małpie
Widzisz, tym się różnimy, że ja do pierdolenia głupot potrzebuję dragów, a ty nie.
Miej teraz ostatnie zdanie - ja osobiście nie czuję potrzeby drążenia gównoburzy wokół jakiejś prozaicznej anegdoty o 4-latku i małpie