Wysłany:
2018-10-02, 15:55
, ID:
5292734
Zgłoś
Spodziewałem się jakiegoś nalotu obrońców zwierząt, ale widzę jeszcze ludzie ogarniają, że zabijanie zwierząt stwarzających potencjalne zagrożenie jest spoko (nie wiem jakie rozmiary osiaga ten gatunek konkretny, ale wierzę, że jak łapą machnie to można kiszki z podłogi zbierać ścierką). Jezeli mają przy tym sobie zrobić obiadek to całkiem ekonomicznie.