Szkoda, że zamiast wpadnięcia między koła nie został rozjechany i nie słychać jak skrzeczał kiedy jego małe ciałko było miażdżone, albo jak pękały mu kości i narządy wewnętrzne. Cierpienie dzieci jest najczystsze w swej postaci.
A co, pewnie tez spłodziłeś kolejnego ludzkiego śmiecia i uważasz to za najlepsze osiągnięcie w swoim marnym życiu?