Uuu .. zapalona zasadza w kotle... Miałem podobny problem ze swoim kotłem na ekogroch. Za niską temperaturę kotła ustawiałem i na ścianach kotła osadzała się smoła. W pewnej momencie było jej tak dużo, że podczas pracy pod obciążeniem (mróz na dworze) otworzyłem drzwiczki kotła i pierdoło płomieniem , ale na szczęście do środka i w komin - dzięki czemu ryj ocalał