Dla mnie Robert to dobry piłkarz, w moje 15 urodziny strzelił Śląskowi 2 gole (jak grał w Zniczu). Wtedy wiedziałem, że będzie grał dobrze. Młodych piłkarzy trzeba szukać, węszyć, penetrować (bez pedalstwa) w niższych ligach. Ale jest poważny problem, dla którego Polska gra tragicznie - zawzięci pikole na trybunach, pożeracze popcornu i w chuj pióropuszy na pustym łbie. Piłkarze nigdy nie będą grać na wysokim poziomie bez żywiołowego dopingu. Na bank wiele osób pamięta czasy na stadionie Śląskim, Wojska Polskiego (Warszawa) lub chociażby Poznań, pamiętny mecz Polska - Wybrzeże Kości Słoniowej. Poniżej zamieszczam filmik z atmosfery na tymże meczu.