PS certyfikatu nie ma ale jak Wam będą chcieli odłączyć babcię chyba się o to pytać nie będziecie?
Ale jak babcie zejdą po podłączeniu do takiego respiratora to pozwy będą spływały lawinowo więc żaden szpital ani lekarz nie weźmie na siebie takiego ryzyka aby używać sprzętu bez odpowiednich certyfikatów.
Dokładnie, świetnie że coś takiego powstało ale niestety może funkcjonować tylko jako ciekawostka bo jak na razie nikt tego używać nie będzie.
Lekarz mówi ci w szpitalu że odłączają ci respirator i z tego powodu długo nie pożyjesz ale możemy podłączyć respirator niecertyfikowany ale musisz podpisać papier że robisz to na własną odpowiedzialność, cyk i nie ma lekarz odpowiedzialności.
na stronie masz gotowe do druku rysunki w CADzie, opis techniczny , wypisane niezbędne elementy i nawet strony gdzie to można zamówić. Co oni kurwa mają jeszcze załączyć? Ilustrowaną instrukcję z IKEI?
Kurwa, jesteś debilem z rozumowaniem na poziomie 5 letniego dziecka.
Zacznijmy od tego, że pod respiratorem leżysz w "śpiączce", bo inaczej w ogóle się go nie da podłączyć, a ze śpiączki nie wybudza się kogoś nastawiając budzik. Dalej nie będę nawet tracił czasu czemu ze 100 innych powodów zajmij się bitwą o papier toaletowy, bo do tego się nadajesz.