zawsze mogli tym pojechać do najbliższej saudyjskiej bazy wojskowej, efekt zrzucenia napalmu przez Saudów byłby zajebisty
Co do kasy Saudów, chuj ona daje, bo te pastuchy mają wyjebane na służbę wojskową. Taką mają mentalność, że najważniejsza rodzina. Tata zadzwoni "przyjedź na ślub kuzyna" to jebany porzuca posterunek i przyjeżdża. Nikt się tam nie dziwi. Ten kraj to zespół klanów pustynnych pod jakąś tam koroną, która ich średnio interesuje. Trochę jak Sarmaci w XVII wieku. Gdyby nie ropa odkryta przez Europejczyków to by żyli zgodnie z tym do czego się nadają - wypasaniem wielbłądów, jebaniem kóz, katowaniem żon czy co tam robili, a nie czekaj... zaraz, zaraz