Wysłany:
2020-06-11, 23:49
, ID:
5710679
2
Zgłoś
Pamięta ktoś z Sadoli jak wyglądały rzezimieszki z lat 90tych? Czy to punki, skinhedzi, metale czy kibole. Wtedy mieć rozjebaną głowe od cegłówki to była normalka. Tulipany, łańcuchy, sztachety, kamienie...
Antifa to zupełne przeciwieństwo wojowników czy w ogóle męskości - urzymywani z socjalu albo od kieszonkowego rodziców, bezstresowe wychowanie, buntowanie się chuj wie przez co, przez to że to modne chyba. O wrażliwości tych bohaterów nie wspomne. Co za czasy.