Kolega wyżej napisał, że pociął by węża tasakiem. Ale to nie wina węża, że wpierdolił słodkiego króliczka. Równie dobrze mógł to być mały piesek. To jest bezwzględny drapieżca. Jego sposób zabijana jest bardzo wyrafinowany. Wąż potrafi wyczuć tętno i z każdym uderzeniem serca coraz mocniej zaciskać. W praktyce zamyka to ściany naczyń krwionośnych.
Ciśnienie rośnie, dochodzi do wylewów i niedotlenień itp.
W każdym bądź razie o ile można powiedzieć, że pies (albo jakieś inne zwierze domowe) ma jakiś tam rozumek. To wąż ma instynkt ----> zabójcy. I nie można od niego wymagać uczuć czy przywiązania.
Psychopatyczny to jest ten co kręci tego typu filmy. Rozkoszuje się widokiem śmierci....
Rozumiem jeszcze tych co wrzucają jakąś mysz do klatki czy coś i idą w pizdu. Ale to?
No ale każdy z nas obejrzał te filmy więc każdy był ciekawy. Poza tym to sadistic ;p
BTW: Ten wąż na zdjęciu ma ryj jak rozjebana pipka