istotnie tępa dzida. sam posiadam owczarka(3 pies w życiu) normalnie szkolony, obronić umie, a sam nie zaczyna. z doświadczenia mogę mogę powiedzieć że atakujący pies na 90% skupia się wyłącznie na swoim celu i nie spodziewa się ataku człowieka więc odepchnięcie czy obalenie na ogół załatwia sprawę a bydlę jest na tyle zaskoczone że się nie odgryza(z reguły ale w podobno panny kochają blizny
jak coś zostają jeszcze buty, i prawda większość zajść była związana z wyżej wymienioną rasą i pochodnymi a raz z upośledzonym, szczującym swojego pupila sebą(jeśli czytasz pozdrawiam), ale znam i normalne egzemplarze.
robiąc praktyki w lecznicy przekonałem się że niejeden amstaf czy inny krótkonosy jest stateczniejszy od pospolitego labradora czy yorka