Tym podniesieniem chyba zrobili mu jeszcze większą krzywdę.
Z tego co pamiętam, to tak jak nie wyciąga się niczego z rany, tak nie powinno się podnosić takich rzeczy o ile nie utrudniają oddychania.
Jak tylko to podniesli to krwotok wewnętrzny siknął pełną parą.
Ale mogę się mylić, dobrze by było o wypowiedź fachowca z ratownictwa medycznego.