Proszę się nie zbliżać

bo będę zmuszony użyć siły

USA


Rosja

Ale co by nie bylo, murzynka piekbie wykurwila o asfalt, hehe. Asfalt o asfalt

Czy tylko ja słyszałem ten głuchy huk po tym jak policjant zajebał łysemu
z bani?

Na ruski filmie jest ochrona a nie milicja/policja

Jest milicja i ochrona.

W Polsce problemem jest to, że funkcjonariusze policji i innych służb uprawnionych do użycia broni palnej boją się jej użyć. Jeśli użyją i okaże się, że atakujący nie daj boże nie strzelał pierwszy to mają postępowanie, tonę papierów i na finał nawet dyscyplinarkę. A to oznacza utratę uprawnień emerytalnych i inne przykrości. W Polsce chronieni są nadmiernie przestępcy a nie policjanci czy obywatele zmuszeni do obrony swojego innych ludzi: życia. zdrowia i mienia. Nadmierna łatwość w użyciu broni prowadzi do patologii miejscami (np. w USA ale tam każdy może mieć broń więc to uzasadnione), ale wg mnie jest to znacznie lepsze rozwiązanie niż policjant zmuszony do walki mopem czy pałkami , aby nie zostać oskarżonym o nadmierne użycie siły....

To co jest w USA to jest patologia i brak szacunku dla życia ludzkiego. Oni tam mają swoje prawo, przestępczość jest dużo większa, na ulicy żyją gangi .
W Polsce się chuja dzieje, raz za kiedy jakaś awantura z patologią pod dyskoteką, tu nie chodzi o używanie broni, strzelanie a o zwykłe umiejetności i przeszkolenie policjantów. W Polsce to każdego przyjmują., szkoleń nie ma, a policjanci to w 90 % przypadkach janusze i mariany, albo zwykłe cipki które idą tam dla szybkiej emerytury. Byc "psem" w USA to odwaga, w Polsce to roboty mają co nic, jeszcze sobie nawet nie radzą z zulami. Są kule gumowe, są ślepaki, a te błazny nawet nie potrafią gazu użyć.

To tam nawet nie wolno robić zdjęć zachodu słońca?

To co jest w USA to jest patologia i brak szacunku dla życia ludzkiego. Oni tam mają swoje prawo, przestępczość jest dużo większa, na ulicy żyją gangi .
W Polsce się chuja dzieje, raz za kiedy jakaś awantura z patologią pod dyskoteką, tu nie chodzi o używanie broni, strzelanie a o zwykłe umiejetności i przeszkolenie policjantów. W Polsce to każdego przyjmują., szkoleń nie ma, a policjanci to w 90 % przypadkach janusze i mariany, albo zwykłe cipki które idą tam dla szybkiej emerytury. Byc "psem" w USA to odwaga, w Polsce to roboty mają co nic, jeszcze sobie nawet nie radzą z zulami. Są kule gumowe, są ślepaki, a te błazny nawet nie potrafią gazu użyć.

Patologia to jest w Brazylii. USA przy nich TO humanitarny kraj

Gdyby nie miał tych gumiaków, pewnie wygrałby

To co jest w USA to jest patologia i brak szacunku dla życia ludzkiego. Oni tam mają swoje prawo, przestępczość jest dużo większa, na ulicy żyją gangi .
W Polsce się chuja dzieje, raz za kiedy jakaś awantura z patologią pod dyskoteką, tu nie chodzi o używanie broni, strzelanie a o zwykłe umiejetności i przeszkolenie policjantów. W Polsce to każdego przyjmują., szkoleń nie ma, a policjanci to w 90 % przypadkach janusze i mariany, albo zwykłe cipki które idą tam dla szybkiej emerytury. Byc "psem" w USA to odwaga, w Polsce to roboty mają co nic, jeszcze sobie nawet nie radzą z zulami. Są kule gumowe, są ślepaki, a te błazny nawet nie potrafią gazu użyć.

Wiesz trzeba brać pod uwagę każdy kontekst zwłaszcza jeśli chodzi o USA, a tym bardziej rasowy. Czarni uważają się w Stanach za nie wiadomo jakich panów, a Policjant ma prawo i nie musi się z nikim pierdolić. Nie słuchasz go to gleba, stwarzasz zagrożenie życia to do ciebie strzelają... a ile było już materiałów o atakowaniu afroamerykanów przez białych policjantów to głowa mała. Jeszcze inna kwestia, że spora część czarnych w stanach to przygłupy. Zmiennych w tym konkretnym przypadku jest zbyt wiele żeby Polak siedzący przed monitorem mógł oceniać czy ktoś coś zrobił dobrze czy źle...

btw. jak u nas policja szarpie się z sebastianem albo startuje do kogoś z mopem bo ma nóż nie świadczy o tym, że przestępca ma prawa tylko kurwa o tym, że ci policjanci to są pizdy i jeszcze im inne cipy dają na służbie za partnera to co tacy zrobią... nie wiem jak jest w dużych miastach ale w mniejszych i na wiochach w PL to do zdarzenia jadą specjalnie powoli i jak najdłużej żeby tylko oszacować kto kogo i dlaczego, a nie żeby się szarpać z debilami. Tak można liczyć na pomoc policji np. w przypadku zgłoszenia pobicia. Jak zajebali mojej dziewczynie telefon z torbeki złodzieje/żule to musiałem się prosić żeby przysłali patrol na przetrzepanie ich, bo dyżurny kazał mi jechać 10km do miast na zgłoszenie kradzieży. Dziady są i tyle.

I jeszcze powinna być Polska jak policjant i policjantka siłują się 10 minut z pijanym sebixem

jak to było w jakieś małej mieścinie to się nie dziw, nie każdy wypizdów ma ekipy prewencji, albo patrole z psem które wjeżdżają z buta i się nie pierdolą.

Każdy kto tu pisze ze nasza policja taka słaba to jest jebanym debilem co to nigdy nie miał styczności z dobrze nacpanym i najebany sebixem Do tego Dorzucmy ze w naszym pięknym kraju to przestępca ma więcej praw niż ci biedni policjanci (byłoby pewnie kwik całej patroli w kraju że biedny sebus dobrym chłopcem był, do kościoła chodził)

W Polsce problemem jest to, że funkcjonariusze policji i innych służb uprawnionych do użycia broni palnej boją się jej użyć. Jeśli użyją i okaże się, że atakujący nie daj boże nie strzelał pierwszy to mają postępowanie, tonę papierów i na finał nawet dyscyplinarkę. A to oznacza utratę uprawnień emerytalnych i inne przykrości. W Polsce chronieni są nadmiernie przestępcy a nie policjanci czy obywatele zmuszeni do obrony swojego innych ludzi: życia. zdrowia i mienia. Nadmierna łatwość w użyciu broni prowadzi do patologii miejscami (np. w USA ale tam każdy może mieć broń więc to uzasadnione), ale wg mnie jest to znacznie lepsze rozwiązanie niż policjant zmuszony do walki mopem czy pałkami , aby nie zostać oskarżonym o nadmierne użycie siły....

To niech strajkują, nauczyciele strajkują żeby dostać tysiąc złociszy to niech policjanci strajkują żeby mieć większe uprawnienia.