siemka, wczoraj przeholowałem z alko, a że był w zasięgu gość, którego nigdy nie lubiłem od słowa do słowa aż poleciały pięści, tylko że nie przewidziałem faktu że jestem nagrzany jak parowóz i ledwo o własnych siłach stałem na nogach, co zaowocowało niezłym wpierdolem, podbite oba oczy, łuk brwiowy poszedł się jebać, i do tego opuchnięty nos na szczęście nie złamany, musze niebawem wyjść z domu i załatwiać obowiązki a z takim ryjem to najwyżej na harda, ma ktoś jakieś sprawdzone metody przyspieszania gojenia się takich obrażeń, dawno mi tak hp nie spadło
Witojcie, piszę ku przestrodze, wczoraj z kumplami napiliśmy się browara i szliśmy na przystanek w krakowie za uniwersytetem rolniczym w cichym miejscu dopić piwo, podeszło do nas dwóch sympatycznych ukraińców z zapytaniem czy nie chcemy się napić wódki, odmówiliśmy, zaczęli nas wypytywać o stosunek do ukrainy i na koniec wylegitemowali się jako ukraińskie służby specjalne i że potrzebują ludzi do walki po stronie separatystów, nie byłoby to aż tak szokujące gdyby nie fakt że na słowa mam w dupie ukrainę idę stąd, nie zostałem wypuszczony tylko posadzony na murku i pokazano mi broń, chyba glokka za paskiem od spodni.... musiałem zatem słuchać tego gadającego kaleką polszczyzną grubasa... w końcu nic nie ugrali i poszli sobie, z góry mówie że nie zgłaszałem tego nigdzie bo mi się nie chce po komisariatach jeździć, przynajmniej zagadka się rozwikłała jak pan darek się zaciągnął do walki XD tak to robią
@up
Przyganiał kocioł garnkowi