Łezka się w oku kręci. Przypominają się stare dobre czasy meczu otwarcia, o wszystko i o honor/pietruszkę/psi chuj. A nie teraz te Lewandowskie srowskie, nawet ponarzekać na kadrę już nie można w spokoju bo wyniki mają. Dobrze, ze chociaż młodzież nie zawiodła.