Najczęstszym źródłem pożaru autobusów i autokarów jest zapłon pompy paliwowej - 2 razy już przeżyłem taki pożar w komunikacji miejskiej, więc zawsze zaczyna się od pompy paliwowej, tylko zanim dojdzie do takiego pożaru to musi trochę minąć (zazwyczaj zgłoszenie kierowcy, że z tyłu spod nóg wylatuje dym) kwituje, że tylko się pasażerom wydaje, albo TO Spaliny
Niektórzy kierowcy reagują, wyłączają silnik, pasażerów z busa i od razu wezwanie straży, nieważne czy będzie pożar czy nie - profilaktycznie.