Wysłany:
2017-03-06, 23:19
, ID:
4869244
42
Zgłoś
Jak oglądam relacje z tych wszystkich protestów, marszy, parad itp, to zawsze mnie zastanawia tylko jedna sprawa (bo sensu w tych atencyjnych ruchach niedowartościowanych nieudaczników nawet nie chce próbować szukać). Skąd Ci ludzie mają czas na takie głupoty? Mnie kurwica bierze jak stoję po robocie te 10 minut dłużej w kolejce w supermarkecie, bo będę miał mniej czasu na swoje zajęcia, a co dopiero stać kurwa cały dzień w tłumie idiotów, by machać jakimś chujowo zrobionym transparentem, z jeszcze bardziej zjebanym sloganem (typu "kobiety wszystkich płci łączcie się"). Przecież to trzeba być strasznie nudnym człowiekiem, niemającym żadnych innych, ambitniejszych rzeczy do zrobienia w wolnym czasie (pomijając oczywiście te protesty feministek, bo one po prostu żyją za hajs swoich złych facetów i zamiast iść do roboty odpierdalają takie szajsy).
Jeszcze byłbym w stanie zrozumieć protest przeciwko wysokim podatkom, zadłużaniu budżetu państwa, czy ogólnie jakikolwiek inny marsz z sensownym powodem...ale nie, lepiej kurwa od roku łazić w kółko drąc mordę, bo się nie może ruchać z kimkolwiek bez zabezpieczenia.