Ulicą idzie Polak, Rusek i Niemiec. Nagle drogę zastępuje im diabeł i mówi, że jak złożą mu pokłon i pocałują go w dupę, to da im magiczną różdżkę, dzięki której będą mogli zwiększać wzrost gospodarczy swojego kraju i dobrobyt wszystkich obywateli.
Pierwszy podchodzi Rusek. Bez wahania składa diabłu pokłon, po czym daje mu soczystego buziaka w dupsko. Bierze magiczną różdżkę i odchodzi.
Następny podchodzi Niemiec. Kłania się, po czym całuje diabła w dupę. Bierze magiczną różdżkę i odchodzi.
Ostatni podchodzi Polak. Składa diabłu pokłon, bijąc czołem o posadzkę. Całuje diabła w oba półdupki. Po czym bierze magiczną różdżkę i... oddaje ją Niemcowi.
- A ty co...?! - dziwi się diabeł. - Po co całowałeś mnie w dupę skoro nie chcesz swojej różdżki i oddajesz ją Niemcowi? Co, nie chcesz, żeby ludziom w twoim kraju żyło się dobrze i bogato?!
- Nieee - zaśmiał się Polak. - Ja jestem z Platformy Obywatelskiej.