AyCaramba napisał/a:
@sandal007 Chodzi o to że jebane szwaby gdziekolwiek nie pojadą to mają za złe że nikt nie mówi po niemiecku. To nie jest nie wiadomo jak trudne nauczyć się kilka słów po angielsku w którym można się dogadać praktycznie na całym świecie. W dzisiejszych czasach nie jest trudne uruchomić aplikację na telefonie i wpisać coś w swoim języku i przetłumaczyć na praktycznie każdy.
Trochę poważnie się zrobiło. Więc wyrzucę coś z siebie. Siostra mojej nieżyjącej już madczyny, wyszła za Niemca. Za dzieciaka mi to nie przeszkadzało. Z czasem do gościa się przyzwyczaiłem. Taki pocieszny grubiutki. Ale jak już na jajkach mi włosy urosły. Mendy tam zamieszkały .. ale to inna historia. Do rzeczy. To gość zaczął mnie wkurwiać. 20/25 lat po ślubie z Polką i ani dziękuję ani przepraszam. I pamiętam ten dzień. Ostatni jak z nim gadałem. Tam gadałem. Za duże słowo. Nakrywałem do stołu. On siedział na środku. Byliśmy sami. I babcia [jeszcze żyje ma ok 98 lat - matka mojej matki - masakra jakaś] ale do rzeczy. Babcia kazała obiad odgrzać. Czyli włożyć do mikrofali i podać "wujkowi". Pamiętam, że byłem zamyślony. Cisza. Cisza taka, że dźwięk końca odgrzewania kotleta z pyrami był tak głośny, że Niemiec lekko drgnął. A potem wrócił w swój tępy stan. No to ja mu podaje. Akcja dość wolna. Talerz idzie w jego kierunku. Ja zamyślony. Wujek siedzi i się oblizuje. ... i kurwa słyszę... po kurwa tych 20/25 latach małżeństwa z moją ciocią - co kurwa słyszę??? "DANKE". JA PIERDOLE. KURWA. No ja nie mogę. Teraz też się wkurwiłem. Jak wtedy. DANKE. Za trudno kurwa dla Niemca. Za trudno powiedzieć DZIĘKUJĘ. Nawet niewyraźnie. ALE PO POLSKU!!! Kurwa! No czy mi coś odjebało???? Nie!!! Sam bywałem u różnych ludzi i zapamiętywałem jak jest dziękuję, proszę, dzień dobry itp. no i naturalnie jak przeklinać. Tego się Polak uczy. Przeklinać i parę podstawowych słów. Ale do rzeczy. Nie wiem ile stopni miał ten kotlet i te ziemniaki. Rzuciłem go tym talerzem w twarz. To był ostatni raz jak widziałem mojego byłego, niemieckiego wujka. Pamiętam te małe oczka - takie małe, niemieckie zdziwione oczka. WARUM??? ech