Człowiek dziennikarz, znawca od tworzyw sztucznych i agent ubezpieczeniowy w jednym. Film bez szału, pierwszy mój post. Coś mnie jednak poruszyło i zaskoczyło, dlaczego typ to wrzucił do neta, i po zjebie od komentujących - wyłączył komentarze. Klasyka, liczysz na poklask a dostajesz plask w pysk Historia z cyklu "a przyklej se Pan naklejkę ". Ciekawe jaką miał minę po dostaniu mandaciku od Policji za kolizję i wezwanie. A mogły się chłopy dogadać.