Za chuja nie rozumiem i chyba nigdy nie pojmę pozytywnie na ślubie babka się roześmiała nikogo nie uraziło, a was to boli jakbym wam konar w dupę wsadzili i jeszcze ją oceniacie. Kurwa jakie buractwo tylko jechać każdego kto ma trochę lepiej. Ode mnie piwko pozytywny filmik
po czym zdała sobie sprawę z tego, że jest nma ślubie i po prostu smiala się z siebie ja jebie...
Wy idioci. Zapierdalac na lekcje angielskiego, a nie jechac po ludziach nie wiedzac o co chodzi.
Dla tych tepych spinaczy:
Mlody sie przejezyczyl, zamiast lawfully, co brzmi jak lołfli, ppwiedzial waffly,co brzmi jak łofli i zeby uratowac sytuacje z dystansem do siebie dodal ciasteczkowa "pancacky" i to ja rozbawilo.
Pozdrawiam