kiedyś spotkałem babe na ulicy która twierdziłą ze zna "całą mafie" i ze da mi i koledze zlecenie na zabicie kota, i bedziemy ustawieni do końca życia, i ona nam jeszcze 10 zł zapłaci
skolei jeszcze jedna zfazowana , chodziłą i kładła ręce na masce samochodu i sterczałą z 15 minut dopuki " nie naładowała sobie baterii" XD Wałbrzych ... miasto wariatek