Wysłany:
2015-06-21, 13:51
, ID:
4050526
Zgłoś
Nie wiem co jest zabawnego w tych kabaretach, kiedyś może KMN miał dobre skecze, albo słynny skecz Tofik kabaretu Ani Mru Mru to jeszcze wywołuje uśmiech na twarzy ale teraz to jest żenada. Tym ludziom co siedzą na widowni to chyba coś podawają przed występem żeby się śmiali z tego gówna, albo im dopłacają za bilety. Wczoraj miałem zajebisty humor, puściłem kabaret na polsacie a po 20 minutach już miałem tak spierdolony nastrój że musiałem przełączyć, mógłbym każdy kabaret wypunktować za ich chujowe cechy i skecze ale nie zrobię tego, bo wiem ile ci kabaretowcy muszą ćwiczyć mowę ciała, dykcję, emisję głosu by ludzie zwracali na nich uwagę, robią z tego dobry hajs i są znani, ale skecze mają zjebane.