Wysłany:
2013-12-30, 3:36
, ID:
2797664
6
Zgłoś
Jedna sprawa. Wystarczy ze zrobił by mocniejszy wdech akurat> mamy poparzenie górnych dróg oddechowych> obrzęk w ciągu 3-5 minut>brak możliwości udrożnienia dróg oddechowych i oddechu>brak możliwości intubacji> jedyny mozliwy zabieg by przywrócić oddech/ konikopunkcja\konikotomia tylko że musiał by ją wykonać odpowiednio ratownik/lekarz w czasie do 5 minut od zatrzymania dostępu do tlenu (potem następują uszkodzenia tkanki mózgowej), nawet LPR na dotarcie do miejsca zdarzenia potrzebuje 5-10 minut. Czyli krótko pisząc, koleś ma farta, że kolegi nie obudził ostatni raz w życiu...