Gruby kaleka z butlami jak się wyjebał, to już nie potrafi się podnieść. Ja pierdolę...
Dzięki portalowi Sadistic wyrobiłem w sobie nawyk noszenia noża (składany, ale ostry) i gazu pieprzowego o naprawdę dobrym stężeniu. Dwie kieszenie w spodniach zajęte, ale spokój wewnętrzny zapewniony. Koty są jeszcze ok, ale psy coraz bardziej mnie wkurwiają. I żeby była jasność: to nie wina psów, ale bezmózgich właścicieli.