Wysłany:
2013-01-31, 2:59
, ID:
1805567
3
Zgłoś
@krzychu6 The Wand różni się od zwykłe strzykawki tym, że zamiast palcem naciskać tłoczek, to naciska go za nas maszynka sterowana komputerem, nie powiem - fajna zabawka, nabija cenę jedynie i używając jej też można spowodować takie objawy jak na filmiku ( zdarza częściej przy tym, bo igły są cieńsze i łatwiej o zmianę toru wprowadzania igły w tkankach).
A u tej dziewczyny mamy do czynienia z porażaniem gałęzi nerwu twarzowego.... Miała pewnie robiony jakiś zabieg w obrębie zębów dolnych, przy znieczuleniu nerwu zębodołowego dolnego w okolicy otworu żuchwy czasem może się zdarzyć, że igła zboczy z toru wkłucia i część leku osiągnie gałązki nerwu twarzowego powodując widoczny na filmie efekt. W zależności od użytego leku ustąpi po 2-3h.