Criner napisał/a:
Bo ludzie budując się niszczą warunki dla tych ptaków. Masz mniej drzew w miastach, żywopłoty są przycinane, odsłaniane gniazda, to i sroki mają ułatwione zadanie.
Nie do końca. Kiedyś na osiedlu które powstało nie było w ogóle drzew i zielni, a wróbli było zatrzęsienie. Drzewa urosły, były małe ptaki, nawet słowiki i skowronki. I tak do czasu, aż sprowadziła się para srok. Po kilku latach srok było dużo, a wróble zniknęły.
Sroki jak czarnuchy - niszczą i mordują wszystko wkoło.