Ech, i pomyśleć, że takie patusy w US of A rozbijają się samochodem, na który przeciętnego Kowalskiego w Polsce nigdy nie będzie stać - jebać taki porządek świata...
Bonkojad napisał/a:
Przecież w sejfie. Napewno był GPS.
Czemu piszesz. W ten sposób?