Ladna propaganda, nikt nawet zadnych statystyk nie zarzucil tylko odrazu jebnac w typowo polskim stylu "filmik" plebs i tak nic nie znajdzie.
'ciach'
Są rasy niebezpieczne i chuj, nikt mi nie powie, że jest inaczej. Miałem mieszańca, pitbull z rottweilerem.... .ciach.
To samo z resztą psów ras typowo agresywnych, to że przy was są łagodne jak baranki nie znaczy, że będą takie łagodne dla osób, których dominacji nie są w stanie zweryfikować.
Wystrzelać to w chuj i po sprawie. Nie ma pierdolenia się z brzydkimi kurwami bez rozumu, w dodatku atakującymi wszystko co się rusza i żyje.
Sam chętnie bym ustrzelił takiego
Pitbulle tylko do odstrzału razem z resztą ras psów niebezpiecznych i agresywnych.
nie powinna w ogóle istnieć taka rasa
Wystrzelać to w chuj i po sprawie. Nie ma pierdolenia się z brzydkimi kurwami bez rozumu, w dodatku atakującymi wszystko co się rusza i żyje.
Sam chętnie bym ustrzelił takiego
Pitbulle tylko do odstrzału razem z resztą ras psów niebezpiecznych i agresywnych.
Moim zdaniem powinno być tak, że jeśli chcesz mieć pitbula, amstafa czy jakie tam jeszcze "niebezpieczne" rasy istnieją, to powinieneś przejść jakieś szkolenie czy badania psychologiczne. Coś w tym stylu, żeby żaden debilny dresik z osiedla nie dostał takiego na gwiazdkę i nie wychowywał "psa mordercy".
Sam nigdy nie miałem psa, natomiast sąsiedzi mieli. Nigdy nie przepadałem za dużymi psami. Można by rzec że się ich bałem. Moje podejście zmieniło się jak znalazłem dziewczynę, która w weekendy pracuje ośrodku szkolenia psów. Pomogła mi przełamać moją nie chęć do tego stopnia, że teraz sam myślę poważnie nad sprawieniem sobie jakiegoś nie zbyt dużego ale też nie za małego psa