@up
Dostarczenie w posiłku powiedzmy 500kcal jest o niebo tańsze, szybsze i efektywniejsze przy jedzeniu mięsa, ryb i nabiałów niż dostarczenie takiej samej ilości kilokalorii oraz składników odżywczych z diety składającej się z samych roślin.
Dostarczenie w posiłku powiedzmy 500kcal jest o niebo tańsze, szybsze i efektywniejsze przy jedzeniu mięsa, ryb i nabiałów niż dostarczenie takiej samej ilości kilokalorii oraz składników odżywczych z diety składającej się z samych roślin.
@up
Weganizm w 99,9% przypadków dotyczy ludzi którzy nie mają żadnych problemów finansowych, zdrowotnych ani życiowych.
To są ludzie którzy przez brak problemów sami wymyślają sobie problemy.
Dieta wegańska jest w chuj bardziej kosztowna niż normalna więc ludzie którzy są weganami wydają znacznie więcej pieniędzy na jedzenie.
Dostarczenie w posiłku powiedzmy 500kcal jest o niebo tańsze, szybsze i efektywniejsze przy jedzeniu mięsa, ryb i nabiałów niż dostarczenie takiej samej ilości kilokalorii oraz składników odżywczych z diety składającej się z samych roślin.
Zresztą sam "weganizm" to styl życia.
Kiedyś miałeś wegetarian (co stosowali dietę bez mięs, ryb, nabiałów ani innych produktów zwierzęcych) oraz jaroszy (co nie jedli mięsa ale jedli nabiał i ryby).
Robili to po prostu bo tak im się podobało i mieli ochotę.
Teraz pojawił się weganizm który od wegetarianizmu różni się tylko ideologią aby nie zabijać zwierząt i ich nie wykorzystywać (np. mleko).
W praktyce pojęcie jarosza zniknęło i zostało sztucznie zastąpione nazwą wegetarianin a nazwa wegetarianin zastąpiona nazwą weganin.
Dla mnie dalej wegetarianin = osoba która po prostu nie jada produktów zwierzęcych a weganin to pierdolony zjeb umysłowy.
@Kelmans to teraz pójdź na dział z wege bio żarciem dowolnego marketu i obczaj sobie ceny