Cipczan napisał/a:
Gość najebany a bohater mu z partyzanta zajebał. Siurek twardości przegotowanego rabarbaru.
Kwintesencja kacapii. Udają, że są w porządku i, że są twoimi najlepszymi "bratami", żeby ci wpakować największy sztylet w plecy w najlepszym dla nich momencie i żebyś skończył jak najgorszej. Jebać wszystkich rusków i ukrów, to samo gówno.