Fakt. Racja.
Jeśli tak jest że go wyzywał to czemu autor wyciszył dźwięk filmu z rejestratora? No i nie widzę żadnego ataku na busiarza, a samo wyjście z auta nie uprawnia do użycia gazu. Będzie ciąg dalszy obstawiam.
I kamera przód-tył. Widać już raz musiał po zębach dostać lub mieć podobną sytuację. Nawet jakby Saszka chciał się sądzić to nie miałby z czym iść do sądu, bo przegrałby sprawę, i z automatu miałby sprawę karną o napaść.