Wysłany:
2012-03-14, 22:04
, ID:
1032149
2
Zgłoś
mi tak wystarczy evo X w najmocniejszej wersji, no i piekna chata na lazurowym wybrzezu. tylko w sumie po co mi to? mam zdrowego synka, atrakcyjna (nie tylko fizycznie) partnerke. sam jestem zdrowy. mam co jesc, gdzie mieszkac. mam nadzieje, ze wystarczy mi motywacji, zeby wrocic na studia i bedzie git. a materialne dobra moze przyjda z czasem. poza tym mialem juz kiedys mocne autko. 280 koni, ale wpierdalalo srednio 15 l na 100 km. serwis trzeba robic co kilka tys km, czesci kilka razy drozsze, niz do standardowego auta... czy ja wiem, czy to takie piekne? nawet nie ma za bardzo gdzie pojezdzic.. teraz jezdze starym kombiakiem i tez jestem szczesliwy. pieniadze to nie wszystko Panowie i Panie..