Wysłany:
2012-06-23, 15:48
, ID:
1217560
Zgłoś
@joozef - nie oceniam czy Polska robi dobrze czy źle, pomagając USA w Iraku, bo za słabo znam temat, ale powodów innych nie widzę.
A wiara w boga to nie jest "rozmazane spojrzenie na świat i przymykanie oczu na niewygodne fakty"? Masz naukową wersję (jeszcze niepełną) popartą dowodami, albo wersję religijną popartą starą książką, i tradycją.
@!Timon - nie chodziło mi o żadną metafizykę, mówiąc "my" chodziło mi o Polaków. Polacy się opierali zaborcom, toteż nie pozostawili im wyjścia i musieli nas zabić. A gdybyśmy dobrowolnie pozwolili przyłączyć kraj do kraju zaborców? Jaki mieliby powód żeby zabić wszystkich? Zabiliby może tylko tych co się sprzeciwiają. Dla władcy to więcej poddanych, mniej ofiar itp. Więc jest duża szansa że Polacy by żyli, tylko byliby przyłączeni do innego kraju.
Po połączeniu się wszystkich krajów, można by było zredukować wojsko tylko do tłumienia zamieszek, lub mafii (od tego jest w sumie policja). I patriotyzm byłby niepotrzebny. I zamiast kilkuset rządów byłby 1, ale żadna z osób przy władzy raczej nie chce stracić stanowiska, a społeczeństwo to patrioci którzy też tego nie chcą. Gdyby wszystkie państwa przekazałyby władzę dla ludu, nie sądzę że wybuchłyby wojny, bo ludzie raczej się tego boją, zmniejszyłoby to wpływ pojedynczych osób, które mogłyby wywołać wojnę, na władzę.
Może mam trochę błędne wyobrażenie co do ludzkich zachowań, ale to pewnie przez to że przyzwyczaiłem się do zachowań komputera (podzespoły wykonują polecenia bez żadnej skargi i wszystko jest logiczne bez wpływu emocji).