Wysłany:
2013-04-11, 16:05
, ID:
2024392
3
Zgłoś
Właśnie miałem napisać, że dali muzę z SH do filmiku z muminami, no ale kolega wyżej mnie ubiegł, ogólnie te soundtracki nadają się tylko na nocne tripy idziesz sobie muza napierdala w słuchawkach, a im ciemniej i mniej ludzi tym bardziej nerwowo się robi zajebista sprawa, bardzo ciepło wspominam SH 1, 2, 3 tzn ciepło w znaczeniu nerwowego zwieracza i graniu tylko po godzinę bo mózg nie wyrabiał, ah to były dobre czasy za gówniarza.