kocur napisał/a:
Róża, i nie nagrywał swoich nóg
Eee...nogi to jeszcze nic
,zawsze przy produkcji musi być słychać straszliwy śmiech nagrywającego albo przekleństwa,a tu nic...zero,chociaż w czasie śmiechu zdarza się "fachowcom" zlecieć na swoje nóżki,może nawet nie zdarza,hehe.
dannyk1 napisał/a:
bo był profesjonalistą, tak samo jak kierowca.
Przyznaję.