Juzwa napisał/a:
Najlepsi są ci, co śmieją się z dowcipu przez siebie opowiedzianego.
dokładnie. To tak jakby lizać i macać po cycach jakaś fajną dupcie, jedziesz łapą miedzy uda a tam knaga.
Od razu zabija to klimat. Co z tego że cycki fajne, jak chuj na dole?