Ładnie idzie, ale wnętrze badziew i odpust. Za te pieniądze mogliby zrobić coś eleganckiego i z klasą, a nie jarmark.
większość tych samochodów przejeżdża tylko 1000 km a potem stoją i gniją w garażu jakiegoś bogatego szejka, więc nie muszą być mega wypas eleganckie; liczy się cena - jest drogie - trzeba kupić
Ładnie idzie, ale wnętrze badziew i odpust. Za te pieniądze mogliby zrobić coś eleganckiego i z klasą, a nie jarmark.