Naprawdę żal bo ten browar to nie jakiś tam harnaś czy tyskie.
To, że ma zagraniczną etykietę nie oznacza, że będzie lepsze niż harnaś. Równie dobrze może to być najpodlejszy sikacz na ziemi a'la Da Silva. Skoro to Brazylia to wcale bym się nie zdziwił. Jakbyś mieszkał tam gdzie ten chłop co mu się piwo potłukło to byś jeszcze zatęsknił za smakiem tyskiego.
Pierdolisz jak połamany, bo to jest zajebiste piwo, ale skąd możesz o tym wiedzieć. Nie masz o czymś pojęcia to po kiego chuja się wypowiadasz?