Z tyłu nie ma lusterek, więc wychodzi:
jazda bez kasku = uderzenie głową o asfalt.
Czyli właściwie samobójstwo
Na wszystkich świętych przy cmentarzu jakaś stara pizda mi tak drzwi otworzyła. Całe szczęście jechałem wolno i odbiłem w bok.
______________
Garbate nosy w atmosferę