z nie wojskowych polecam stary nieużywany pgr pod poznaniem w Niegolewie, fajny duży teren z kilkunastoma chlewniami stajniami, , puste fiole po jakiś antybiotykach dla animalsów, młyny, kiedyś tam podbiłem o 2 nocy w zimie w chuj śniegu i jak zobaczyłem same ślady racic jakiejś w chuj krowy czy coś na śniegu, które prowadziły do zamkniętych drzwi budyneczku to troszkę się zadumałem
pierwsza myśl "o kurwa szatan"
te chlewnie w sumie zajebiście klimatycznie wyglądały, idealne miejsce na żydów