turor napisał/a:
Jestem espertę.
Sznurek się urwał
Urwał się element za który było zaczepione. Albo to była lina owinięta wokół górnego łożyska gruchy.
Wygląda, że dźwigowy chciał unieść gruchę do góry (nie przestał ciągnąć, gdy liny były już pionowo). Zamiast zwijać linę, powinien odrobinę skrócić ramię (wsunąć jeden człon), żeby pociągnąć ją na siebie.