BigBertha napisał/a:
Uroki gotowania na kuchence gazowej....
Nie koniecznie, jakieś 18lat wstecz miałem identyczną akcję u siebie. Ogrzewanie centralne nawaliło i piec postanowił, że drugi koniec pomieszczenia gospodarczego 5m dalej bardziej mu odpowiada, wszystkie okna wyleciały, masa dymu a szyby w drzwiach pokojów jako kilkunastocentymetrowe kawałki powbijały się w ściany i meble stojące naprzeciwko. O dziwo poza dawką adrenaliny, żaden z domowników niczym nie oberwał.